W trzecim odcinku 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który już jest dostępny na platformie Player.pl dowiedzieliśmy się, kogo eksperci wytypowali jako trzecią parę - to 27-letnia Patrycja z Warszawy oraz 28-letni Adam z Bełżyc.
Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - odcinek 11 2721 Odsłon; Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - odcinek 10 3051 Odsłon; Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - odcinek 9 2742 Odsłon; Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - odcinek 8 2902 Odsłon; Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - odcinek 7 2793 Odsłon; Ślub od pierwszego wejrzenia 9 - odcinek 6 2835 Odsłon
Aneta i Robert Żuchowscy byli uczestnikami 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia".Para została dobrana niemal idealnie - od razu przypadli sobie do gustu, a ich podróż poślubna i wspólnie spędzony miesiąc tylko upewnił ich w przekonaniu, że są sobie pisani.
Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak to jedna z ulubionych par widzów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Jako jedni z nielicznych przetrwali trudne chwile w małżeństwie i do dziś są
Sprawdź ich reakcje! 👩 ️💋👨 Do szczęścia brakowało jej tylko męża 👉 https://youtu.be/2sV3Dr0Qvi4 ️ NOWY SEZON W PLAYERZE 👉 https
WPHUB. 20.03.2022 11:46. "Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Agnieszka właśnie zdradziła zakończenie? Wystarczyło jedno zdjęcie. 7. Agnieszka i Kamil to para z najnowszej edycji polskiego "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Idzie im zaskakująco dobrze, czyżby przetrwali program i nadal są razem?
. Po finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Adam musiał skasować zdjęcia z Patrycją. Były dla niego ważne: "Chciałem się tą radością podzielić". Adam ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" skomentował swoją relację z Patrycją i zdradził, że Patrycja poprosiła go o usunięcie wszystkich wspólnych zdjęć: Także ja to uszanuję i usunę, a nawet już usunąłem, tym bardziej, z racji tego, że rozstaliśmy się, nie jesteśmy razem, trzeba to uszanować - napisał na Instagramie. Jakie są ich relacje po programie? "Ślub od pierwszego wejrzenia": Adam szczerze o związku z Patrycją Wielki finał siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już za nami. W miniony wtorek widzowie TVN zobaczyli ostatni odcinek kontrowersyjnego programu w którym tym razem miłości szukali: Agnieszka i Kamil, Dorota i Piotr oraz Patrycja i Adam. Niestety, chociaż w dniu decyzji wszystkie pary postanowiły kontynuować swoją znajomość to po czasie zmieniali zdanie i kończyli związki- tak było w przypadku Patrycji i Adama ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", którzy podjęli decyzję o rozstaniu. Tuż po emisji ostatniego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Adam zabrał głos w sprawie swojej relacji z Patrycją. Niestety, Adam przyznał, że jego związek zakończył się definitywnie i nie było mowy o powrocie. Żona poprosiła go również o skasowanie wspólnych zdjęć z Instagrama. Dzisiaj każdy już wie jak się nasze losy potoczyły, wszystkich uczestników. W końcu jest już po oficjalnym finale, Także odnośnie tego mam parę słów do powiedzenia. Po pierwsze odnośnie zdjęć i nagrań na moim profilu, które zniknęły, bądź znikną, na których jestem ja z Patrycją. Patrycja poprosiła mnie bym je usunął po programie. Także ja to uszanuję i usunę, a nawet już usunąłem, tym bardziej, z racji tego, że rozstaliśmy się, nie jesteśmy razem, trzeba to uszanować. Nie mam z tym najmniejszego problemu. tym bardziej, że też przyznaję się... Dodałem to wszystko bez jej wiedzy, bez konsultacji więc tym bardziej muszę to uszanować. Stąd też te zdjęcia i nagrania znikły. Adam ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznał, że publikował zdjęcia z Patrycja, bo był to ważny etap jego życia. Nie chciał wprowadzać fanów w błąd: Odnośnie jeszcze zdjęć i nagrań nie dodawałem ich broń Boże, żeby kogoś wprowadzić w błąd, żeby pokazywać, że jesteśmy parą w trakcie trwania programu itd. Tu raczej chodziło głównie o to, żeby podzielić się tym, że ten moment który był, był dla mnie bardzo szczęśliwy, radosny, więc chciałem się po prostu tą radością podzielić. Fajnie to wspominam. Pomijając wspomnienia to też chodziło o fakt, że, wiem że wielu z was śledzi losy uczestników itd. więc wiem, że dla was jest miłym jeżeli ktoś z uczestników doda coś i możecie zobaczyć coś czego nie było w telewizji. To były moje głównym powody dlaczego dodawałem te posty- wyznał Adam. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Dorota i Piotr rozstali się po programie! Zdradzili powody screen/ "Ślub od pierwszego wejrzenia": Adam ma żal do Patrycji po rozstaniu? Adam zdradził również czy ma żal do Patrycji za jej zachowanie i decyzję o rozstaniu? Czy uczestnik siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uważa, że eksperci dobrali mu nieodpowiednią partnerkę? Teraz następna kwestia odnośnie naszego rozstania. Nie będę się tutaj rozwodził nad tym, bo uważam, że nie ma sensu. Każdy jest dorosły, mamy swoje lata, nie mamy po 10-15 lat żeby się negatywnie o kimś wypowiadać, nie w tym wieku, są rzeczy które wypada i których nie wypada. Nie mam do Patrycji pretensji najmniejszych ani też co do dobrania nas przed panie psycholog. Po prostu nie byliśmy odpowiednimi osobami dla siebie. Ani ja dla Patrycji ani Patrycja dla mnie. Uważam, że jednak znalezienie tej odpowiedniej osoby to coś najtrudniejszego w życiu. Nawet są przykłady, że można łatwo znaleźć w naszym codziennym życiu, są pary, które są wiele lat, które się rozstają i to właśnie ten powód, że nie byli odpowiednimi osobami. Jak się już znajdzie odpowiednią osobę to się jest z nią na dobre i na złe. My nie byliśmy odpowiednimi osobami dla siebie- ocenił Adam. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Agnieszka zdradziła reakcję ekspertów na rozstanie! "Nie uwierzyli mi" Screen/ Żałujecie, że Patrycja i Adam z siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podjęli decyzję o rozstaniu? Kibicowaliście tej parze, czy już od samego początku podejrzewaliście, że ich relacja nie przetrwa? Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Kamil jest już w związku? Zabrał głos po finale z odcinka "Ślub od pierwszego wejrzenia" Piękne sukienki i wygodne kreacje nie muszą kosztować fortuny! Sprawdź do Bialcon kody rabatowe, które tutaj znajdziesz i zobacz, jak proste może być oszczędzanie!
Aneta Żuchowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w rozmowie z Aleksandrą Głowińską opowiedziała o tym, jak odnajduje się w nowej rzeczywistości po programie. Czy popularność bywa dla niej uciążliwa? Jak radzi sobie z rozpoznawalnością? "Czasem to jest trudne, czasem bardzo trudne" - mówi wprost. Aneta Żuchowska zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Program dał jej nie tylko rozpoznawalność, ale przede wszystkim miłość. Aneta i Robert zakochali się w sobie bez pamięci, a w lutym przyszedł na świat pierwszy owoc ich miłości — synek Mieszko. Para świetnie radzi sobie w roli rodziców, a jak radzą sobie z popularnością? O tym Aneta opowiedziała w rozmowie z Żuchowska cieszy się ogromną sympatią i zainteresowaniem fanów "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jej konto na Instagramie śledzi ponad 185 tys. internautów. Na pytanie, czy lubi swoją popularność, odpowiada wprost:- I tak, i nie. A może nie. Powiem szczerze — nie lubię. Gdybym mogła wybierać i gdyby TVN zapytał mnie na początku, czy chcę wziąć udział w tym projekcie z kamerami, czy bez, bo są takie dwa wyjścia, to wybrałabym opcję bez kamer. I teraz zrobiłabym tak samo, ale już na to mniej narzekam niż narzekałam. Dzieje się tak za sprawą Roberta, który mnie uspokaja często i mi pomaga, bo ma luźniejsze podejście do tego. Powoli się przyzwyczajam. Żałuję, że już nie chodzimy w maseczkach i to nie względu na COVID-19, tylko dlatego, że mnie zakrywały, mimo że czasem i maseczka nic nie dała. Ale czułam się bardziej incognito, jak wychodziłam. Teraz jest już ciężej. Jak tylko podjadę gdzieś samochodem, to ludzie podchodzą. Wolałabym nie być popularna. Nie lubię tego słowa. Nie jestem popularna. Wolałabym nie być trochę bardziej znana — mówi Aneta w rozmowie z Aleksandrą ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szczerze o popularnościAneta Żuchowska o działaniach na InstagramieAneta Żuchowska po programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" cieszy się olbrzymią popularnością w sieci. Dołączyła do grona influencerów i czerpie korzyści z prowadzenia profilu na Instagramie. Na pytanie dziennikarki, czy mogłaby już żyć z pracy w mediach społecznościowych, odpowiedziała twierdząco, ale nie jest tym do końca zainteresowana. Publikacje na Instagramie traktuje jako miły dodatek do Myślę, że to jest możliwe, czemu nie, ale żeby być influencerem... Nie lubię tego określenia. Używam tego mojego konta i staram się używać go tak, jak używałam wcześniej, według swoich zasad i tego, co uznam za fajne lub nie. Staram się też teraz je jakoś rozwijać. Wcześniej byłam bardziej anty, ale teraz życzliwi ludzie mi podpowiadają, żeby z tego korzystać. Czasem to jest trudne, czasem bardzo trudne, czasem przez Instagrama mieliśmy nawet ciche momenty w domu, bo najchętniej bym go usunęła, ale staram się moje emocje trzymać na wodzy w związku z tym całym Instagramem i tym, co tam można robić, i korzystać tyle, ile mogę - mówi. Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie GłowińskaŹródło zdjęcia głównego:
Instagram @anitaczylija Była uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradziła, jak radzi sobie kiedy jej synek idzie do przedszkola. Wzruszający wpis Anity! Synek Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" właśnie poszedł do przedszkola. Była uczestniczka wielkiego hitu TVN nie ukrywa, że pierwsze dni dziecka w placówce są trudne nie tylko dla Jerzyka, ale również dla niej samej. Sprawdźcie, co o małym Jerzyku napisała Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"! Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeżywa trudne chwile Anita wzięła udział w trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W programie poznała swojego męża, Adriana z którym do dziś tworzy szczęśliwy związek - ostatnio Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" świętowali czwartą rocznicę ślubu. Para doczekała się dwójki dzieci - syna Jerzyka i córeczki Bianki. Chłopczyk ma już trzy latka i w tym roku Anita zapisała go do przedszkola. Kilka dni temu była uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" we wpisie na Instagramie zdradziła, że Jerzyk ma już za sobą pierwszy dzień w przedszkolu. - Nowy etap w naszej rodzinie i ważny dzień dla tego dużego chłopaka ❤️ pierwszy dzień przedszkola, więc rodzice pękają z dumy, a jednocześnie zastanawiają się kiedy to zleciało, że malutki bobas jest już takim prawdziwym małym mężczyzną z plecakiem na plecach 🙂 Oczywiście jest też lekki stres, bo przecież spędziłam z nimi ostatnie prawie 3 lata 🙂 Dla mnie to taki test odpuszczania sobie i braku kontroli po takim czasie. Na szczęście obyło się bez łez, a kiedy zjawiłam się po odbiór Jerzyk wcale nie miał ochoty kończyć zabawy 🙂- napisała wówczas Anita. Niestety, teraz okazuje się, że pierwsze dni w przedszkolu nie są wcale takie łatwe... Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Julia uderza w produkcję? Ten szczegół przeszkadza wielu uczestnikom Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podczas relacji na InstaStories zdradziła, że Jerzyk bardzo przeżywa każdy pobyt w przedszkolu. Sama Anita nie ukrywa, że jej zdarza się płakać. - (...) nie jest aż tak łatwo. Zdarzyło mi się już siąść na korytarzu i uronić łzę po jego wejściu, chociaż tak strasznie się starałam trzymać. Bianeczka naprawdę dużo lepiej to znosi, ale Jerzuś jednak mocno to przeżywa emocjonalnie każde wejście do sali, po kilku minutach jest super i zawsze później mówi, że w przedszkolu było fajnie, ale jednak widać, że w domu też potrzebuje więcej czułości- napisała Anita. A Wy, jak wspominacie pierwsze dni swoich dzieci w przedszkolu? Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Joanna zachwyciła zdjęciem z małą Zosią: "Córeczka mamusi" Instagram @anitaczylija Instagram @anitaczylija @ "Ślub od pierwszego wejrzenia": Marcin dołączył do rodziny Anity i Adriana! Powierzyli mu ważną rolę Anita i Adrian oraz Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są już prawdziwą rodziną! "Tak wyjątkowe chwile zdarzają się raz w życiu " - pisze wzruszony Marcin. O co chodzi? Nie od dziś wiadomo, że Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mają naprawdę pokaźne grono znajomych z programu. Uczestnicy różnych edycji z radością wspierają nowych debiutantów oraz zacieśniają wzajemne więzi. Okazuje się, że Anita i Adrian teraz z jednym z uczestników stali się prawdziwą rodziną! Pokazali zdjęcia ze wzruszającej uroczystości! Takie obrotu spraw fani programu z pewnością się nie spodziewali. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita zdradziła ślubne plany Laury i Karola?! Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ochrzcili córkę Anita i Adrian poznali się na planie 3, edycji " Ślubu od pierwszego wejrzenia ". Dziś są szczęśliwą rodziną i mają dwoje cudownych dzieci - syna Jerzyka, który niedawno obchodził 2. urodziny , i córkę Biankę. Uczestnicy ślubnego programu nie od razu zdecydowali się na chrzest swoich pociech. Jerzyk miał 8 miesięcy. Publikując zdjęcia z jego chrztu dumna mama napisała: Choć zastanawialiśmy się, w jakim wieku najlepiej będzie chrzcić Jerzyka, to wydaje mi się, że poczekanie na moment, w którym będzie już więcej rozumiał a nie prześpi wszystkiego, był świetnym wyborem Podobnie było w przypadku małej Bianki. Córka Anity i Adriana ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w dniu chrztu miała 10 miesięcy. Okazuje się, że ojcem chrzestnym małej Bianki został Marcin Wichrowski, uczestnik 2. edycji ślubnego programu, w którym poznali się rodzice dziewczynki. Marcin nie znalazł miłości w programie , jednak zyskał prawdziwych przyjaciół, Wczoraj miał miejsce chrzest święty naszego małego aniołka- Bianki Barbary. Bardzo dziękujemy wszystkim naszym bliskim, rodzinie i tym którzy przejechali setki kilometrów do Szczecina,... Instagram @anitaczylija "Ślub od pierwszego wejrzenia" Anita zrezygnowała z tańca dla dzieci? "To więcej się nie powtórzy" Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowała się na bardzo intymne wyznanie. Przy okazji pokazała przepiękną sesję z córką. Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzom programu dała się poznać jako bardzo aktywna i zapracowana osoba. Anita pracowała jako tancerka w teatrze, występowała na turniejach tanecznych. Fani byli bardzo ciekawi, jak na pasję uczestniczki wpłynęło macierzyństwo i jej małżeństwo. Czy kiedykolwiek zrezygnowała ze swojej pasji? A może będzie chciała, by jej córka Bianka poszła w jej ślady? Uczestniczka opublikowała już zdjęcia z córką z sali prób i napisała: Na wszystko jest w życiu odpowiedni czas - fani są poruszeni jej wyznaniem. Zobaczcie przepiękną sesję zdjęciową mamy i córki. "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita pokazała wzruszającą sesję zdjęciową z córką Anita i Adrian w 3. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podbili serca widzów. Oboje mieli przed sobą nie lada wyzwanie, ponieważ musieli swoje małżeństwo pogodzić ze stabilnym i uporządkowanym życiem każdego z nich. Dzieliła ich nie tylko odległość, Adrian pracujący i mieszkający w Szczecinie i Anita, zakochana w swoim rodzinnym Krakowie mieli nie lada orzech do zgryzienia, a uczestniczka nie raz mówiła jak ciężko jej w związku na odległość . Co więcej, oboje byli zajęci zawodowo, a taniec, który jest ogromną pasją i pracą Anity, był dla niej najważniejszy, o czym widzowie doskonale pamiętają. Od ślubu pary minęło już kilka lat, w międzyczasie zakochani pobrali się ponownie , a nawet doczekali dwójki uroczych dzieci, Jerzyka i Bianki. Czy w związku z rodzinnym życiem Anita musiała zrezygnować ze swojej wielkiej pasji? Okazuje się, że fani bardzo często ją o to pytają, a uczestniczka postanowiła udzielić odpowiedzi, przy okazji pokazując urocze zdjęcia z córką w tanecznej sali prób. Często dostaję pytanie, czy wrócę do tańca. Ja nigdy z tańca nie... Instagram "Ślub od pierwszego wejrzenia": Jak mieszkają Anita i Adrian? Jest nowocześnie i luksusowo, a sypialnia to prawdziwe królestwo Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już od kilku lat są szczęśliwym małżeństwem. A czy wiecie jak urządzili swoje gniazdko? Sami spójrzcie na te piękne wnętrza! Anita i Adrian poznali się na planie 3. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Od tamtej pory tworzą zgrane i szczęśliwe małżeństwo, chociaż przez pewien czas para żyła na odległość - Adrian w Szczecinie, a Anita w Krakowie. Niedawno jednak zdecydowali się w końcu zamieszkać na stałe w jednym miejscu - wybór padł na Kraków, gdzie zakochani razem z dwójką dzieci, uwili przepiękne gniazdko. Anita i Adrian na swoim Instagramie od czasu do czasu chwalą się rodzinnymi zdjęciami, na których możemy zobaczyć również wnętrza ich mieszkania. Nam najbardziej spodobała się ich sypialnia. To prawdziwe królestwo. Zobaczcie sami! Zobacz także: Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ukrywali to miesiącami! Właśnie podzielili się radosną nowiną "Ślub od pierwszego wejrzenia": Jak mieszkają Anita i Adrian? Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to para, którą widzowie pokochali od pierwszych chwil. Urocze małżeństwo zaskarbiło sobie serca tysięcy fanów, którzy teraz śledzą ich losy za pośrednictwem Instagrama. Dzięki temu, że Anita i Adrian są bardzo aktywni w swoich social mediach, na bieżąco wiemy, co słychać u pary. Kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że Adrian w końcu zdecydował się porzucić pracę w Szczecinie i na stałe przeniósł się do Krakowa. To właśnie tutaj para uwiła swoje gniazdko. Jak możemy zobaczyć na Instagramie Anity, para najczęściej chwali się pokoikami swoich pociech. Ogromne wrażenie robi metamorfoza pokoju Jerzyka, czyli synka Anity i Adriana. Jasne meble i urocze dziecięce dodatki, nadają temu wnętrzu fantastycznego klimatu. O takim pokoju marzy chyba każde dziecko! (Aby zobaczyć więcej zdjęć, kliknij strzałkę w prawo). ... Instagram @ @anitaczylija, mat. prasowe "Ślub od pierwszego wejrzenia": Anita zdradziła ślubne plany Laury i Karola?! Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" komentuje zaręczyny Laury i Karola i... nawiązuje do ślubu. Zaskakujące, co pisze. Powiedziała za dużo?! Anita i Adrian to jedna z par, którym udało się znaleźć miłość w programie „ Ślub od pierwszego wejrzenia ”. Obecnie mają dwójkę dzieci i często spotykają się z innymi uczestnikami programu, co chętnie pokazują w relacjach na Instagramie. Do tej pory Anita i Adrian nie poznali Laury i Karola czyli pary, która dopiero niedawno oficjalnie poinformowała, że jest razem. Okazuje się, że ich relacja jest bardzo poważna i niedawno pojawiła się informacja o zaręczynach. Teraz to Anita zdradziła, jaki będzie kolejny krok Laury i Karola – bez ogródek wspominając o pierwszym tańcu! Zdradziła za dużo? Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" komentuje zaręczyny Laury i Karola z 5. edycji programu Związek Laury i Karola z 5. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to ogromne zaskoczenie dla fanów programu. Co prawda para w programie nie została połączona przez ekspertów, ale po tym jak zakończyli swoje eksperymentalne małżeństwa - zaczęli się spotykać. Dziś są bardzo szczęśliwi i wygląda na to, że nie zamierzają długo czekać, aby być razem! Kiedy w mediach pojawiła się informacja o zaręczynach pary widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaczęli żartować, że pozostali uczestnicy programu pomogą im zorganizować uroczystość. Anita jako tancerka miałaby pomóc parze przygotować pierwszy taniec na wesele. Żona Adriana szybko skomentowała te sugestie i napisała, że chętnie go zobaczy: czuję się zaproszona do tańca, ale ten pierwszy chętnie pooglądam. Mocno trzymam kciuki i chociaż osobiście się nie poznaliśmy, to wydaje mi się, że na odległość wyczuwa się dobrą energię również - napisała na swoim InstaStory Anita. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia: Karol zdradził, kiedy poznał się z Laurą! "Planujemy...
Program TV Stacje Magazyn reality show USA 2020, 115 min Sześciu ludzi jest gotowych, by poślubić wybraną dla nich nieznajomą osobę. Mają tylko siedem dni, żeby przygotować się do ceremonii, a później spędzenia reszty życia z kimś, o kim nic nie wiedzą. Jeśli podejmą to ryzyko, czeka ich wiele wspólnych doświadczeń podróż poślubna. Każdy ich krok rejestrują kamery. Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
W Stanach Zjednoczonych istnieje kilka tradycji weselnych, które są zupełnie wyjątkowe i nie występują nigdzie indziej na Świecie. Praktycznie wszystkie tradycje i zwyczaje weselne w USA albo zostały zaczerpnięte bezpośrednio z wielu innych krajów i kultur, albo wyewoluowały z tradycji innych narodów. Data dodania: 2011-07-24 Wyświetleń: 5510 Przedrukowań: 0 Głosy dodatnie: 0 Głosy ujemne: 0 WIEDZA Licencja: Creative Commons Jest to zrozumiałe, ponieważ Stany Zjednoczone były pierwotnie zamieszkane przez imigrantów z wielu krajów, głównie Europy. Imigranci owi przynieśli ze sobą własne tradycje weselne, a te tradycje wymieszały się w amerykańskim „tyglu kulturowym” i powoli ewoluowały, aby w końcu stać się tradycyjnymi "amerykańskimi" ceremoniami. Tak naprawdę, wielu ludzi nadal zachowuje swoje etniczne zwyczaje weselne stanowiące integralną część „amerykańskiego pakietu” ceremonii. Charakterystyczne dla Stanów Zjednoczonych jest zgodne egzystowanie bardzo wielu różnych tradycji i obrzędów. Jest kilka rzeczy, które są wspólne dla wszystkich ślubów w USA. Przede wszystkim, ceremonie ślubne w USA mogą mieć charakter świecki lub religijny. Większość narzeczonych woli duże i dość skomplikowane ceremonie, jeśli jest to ich pierwszy ślub. Małżeństwa nie są "ustawiane". Typowy ślub u USA odbywa się między dwojgiem ludzi, którzy szukali partnera i znaleźli kogoś, komu wierzą i mogą z nim dzielić swoje życie . Innymi słowy, w Stanach Zjednoczonych małżeństwa są oparte na miłości. Nie są one aranżowane dla wzmocnienia rodzinnych biznesów lub wpływów. Niektóre stare obyczaje weselne nakazywały, aby pan młody zwrócił się do ojca panny młodej o błogosławieństwo, ale jest to już bardzo rzadko przestrzegane, o ile kiedykolwiek było respektowane w szerszym stopniu w USA. Czasem, gdy młody mężczyzna i młoda kobieta są przekonani, że obie pary rodziców bez zastrzeżeń akceptują ich związek proszą o błogosławieństwo, ale bardziej przez grzeczność niż dlatego, że takiego błogosławieństwa potrzebują. Planowanie ślubu może być skomplikowane i czasochłonne, a obecnie coraz częściej panny młode decydują się wynająć profesjonalną agencję zajmującą się organizacją uroczystości, aby zadbała o tysiąc i jeden szczegółów związanych z tym wspaniałym dniem. Tradycyjne wesele w Stanach Zjednoczonych jest dość dużym i skomplikowanym przedsięwzięciem, zwłaszcza gdy jest to pierwszy ślub dla panny młodej. Tradycyjnie panna młoda nosi suknię ślubną i biały welon. Według zwyczajów przed ślubem pierwsza druhna organizuje przyjęcie o nazwie „bridal shower”, będące odpowiednikiem naszego wieczoru panieńskiego. Podczas tego przyjęcia panna młoda otrzymuje drobne upominki, często o humorystycznym charakterze. Niejednokrotnie prezenty przeznaczone są do wykorzystania podczas miesiąca miodowego. Jakkolwiek religijny charakter uroczystości ślubnej nie jest obowiązkowy, bardziej tradycyjne amerykańskie śluby odbywają się w zależności od wyznania w kościołach, synagogach lub meczetach. Rodzinie i przyjaciołom wysyła się formalne zaproszenia, woźni rozsadzają gości, są druhny panny młodej, starszy drużba, dziewczynki z kwiatami, obrączki, muzyka i wiele innych udogodnień mających uczynić ten dzień szczególnym i niezapomnianym. Tradycyjna ceremonia sama w sobie jest często prowadzona przez duchownego znanego pannie młodej, panu młodemu lub obojgu. Czytane są ślubowania napisane przez młodych, w których mówią o swojej miłości i pragnieniu zapewnienia ukochanej osobie szczęścia i bezpieczeństwa oraz o wierności do końca życia. Na zakończenie uroczystości tradycja nakazuje osobie udzialającej ślubu zapytać, czy ktoś zobecnych zna powód, dla którego ten mężczyzna i ta kobieta nie mogą zawrzeć związku malżeńskiego. Nie uzyskując odpowiedzi udzielający ślubu prosi młodą parę o wzajemne zalożenie sobie obrączek, jako symbolu ich nie kończącej się miłości i oddania , a potem szczęśliwa para przed rodziną i przyjaciółmi (świadkami) zostaje ogłoszona mężem i żoną. Tradycyjnie młodzi przypieczętowują swój związek pocałunkiem. Po wyjściu z kościoła młoda para często obsypywana jest ryżem, jako symbolem płodności. Wygłasza się przemówienia i toasty z najlepszymi życzeniami dla nowożeńców. Ważną częścią amerykańskiej tradycji ślubnej są prezenty. Daje się je , aby pomóc młodej parze w stworzeniu nowego domu, często są to pieniądze. Młodzi mogą "zarejestrować się" w specjalnym sklepie, gdzie śledzi się ich potrzeby. To pozwala obdarowującym nie tylko zakupić prezenty faktycznie użyteczne dla młodych, ale także mieć pewność, że nikt inny nie zakupi tego samego prezentu. Po odebraniu prezentów para młoda jedzie na miesiąc miodowy, podczas którego małżeństwo zostaje "skonsumowane". Miesiąc miodowy może trwać od kilku dni do kilku tygodni. Na podstawie: Licencja: Creative Commons
ślub od pierwszego wejrzenia usa